ERA TrzecIA
Użytkownik
*Sala była niemal pusta, jedynie kilku znudzonych mieszkańców podpierało ściany. Czemuż.? Bo coś się działo w Krainie, a tutaj właśnie miała się zjawić nowa księżna, by ogłosić kilka spraw. W samej rzeczy, owa wyczekiwana właśnie weszła. Krok miała spokojny, na twarzy ni śladu emocji, zaś pod pachą niewielką książkę obitą w czarną skórę.* Witam wszystkich. *Odezwała się, gdy dotarła na niewielkie podwyższenie. Z niewątpliwym zawiedzeniem obrzuciła spojrzeniem nieliczną garstkę obecnych.* Jak wiecie, w naszej Krainie panuje lekki bezwład i nieporządek. Chcę się tym zająć, więc na dobry początek, postanowiłam porządnie wyznaczyć funkcje, rangi i stanowiska. *Kobieta westchnęła i wyjąwszy spod ramienia książkę, otworzyła ją na stronie zaznaczonej czerwoną wstążką.* Na chwilę obecną najpilniej poszukiwani są.: Karczmarz.. bądź też karczmarka, sędzia, lub sędzina, bibliotekarz, redaktor gazety.. chwilowo wszystko. Na stanowisko karczmarza wymagana osobowość, w podaniu zawarte potencjalne plany na prowadzenie tego przybytku przyjemności. Sędzia ma znać prawo, jak własną kieszeń i to przede wszystkim. Bibliotekarz niech zaś przyniesie kilka utworów spod swojego pióra. *Kobieta z trzaskiem zamknęła książkę i znów ulokowała ją pod pachą.* To dopiero początek, lecz proszę, bym nie tylko ja starała się coś tu zmienić. Zatem, kto pierwszy w kolejce.? *Księżna ruszyła do małej bocznej komnaty, by w spokoju przesłuchać ewentualnych kandydatów..*
// 1. Podania proszę pisać każde w osobnym temacie. Proszę tylko o zachowanie tej niewielkiej garstki klimatu i poprawnej polszczyzny.
2. Jako, że nie mam tego jak za bardzo uzasadnić klimatycznie, to napiszę w OT. Rozchodzi się o konkurs, na najciekawszą historię Krainy. Czy to będzie napad orków, czy też błąd wielkiego maga - to już tylko wasza inwencja twórcza. Ja wybiorę pomysł, który spodoba mi się najbardziej. To możecie pisać do mnie na pocztę. //
Offline
* spojrzała na księżną i uśmiechnęła sie słysząc co wieść niesie* Jam jest chętna *uniosła lekko rękę ku górze by zostać zauważona po czym pośpiesznie podążyła za księżną spojrzała na nią i zaczęła mówić* Jam jest Sann .. Tak mnie zwą.. *spojrzała na księzna i dalej mowiła* Więc ja chciałabym przysłużyć się naszej krainie jako redaktor gazety. Mam doświadczenie gdyż przyprowadziłam się tu z innej krainy w której byłam redaktorem naczelnym *powiedziała bez tchu* I byłam tam też bibliotekarką lecz musiałam wyjechać...* powiedziała kończąc ten wątek* Myślę że gazeta w krainie jest bardzo ważna a ja chcę się przysłużyć krainie... *dodała i wyczekująco spojrzała na kobietę*
Offline
Użytkownik
// Miało być każde w osobnym wątku, tak a propos.. //
Offline